SAMOTNOŚĆ w tym trudnym czasie…

Trudny to dla nas wszystkich czas. Ograniczenia, zakazy, strach, lęk, te uczucia, emocje towarzyszą nam teraz każdego dnia. Nie wiemy co wydarzy się jutro, boimy się o swoich najbliższych, ale też tego, że zachorujemy, a nawet, że będziemy mieli kwarantannę i nie wyjdziemy z domu. To wyjątkowy czas, ale może to okazja do małej refleksji….Pomyśl, że Osoby całkowicie sparaliżowane, nie mogące mówić, zamknięte w swoich ciałach mają takie odczucia przez wiele miesięcy, a nawet lat:( Są Osoby, które nie mogą wyjść z domu od kilku, a nawet kilkunastu lat! Co więcej, Oni nawet ze swojego łóżka nie mogą wyjść! A przecież często słyszą, rozumieją, czują, chcą żyć…a my, co dla nich robimy? Czy w ogóle próbujemy zmienić Ich świat? Czy zastanawiasz się co Oni czują, gdy nawet nie mamy czasu, aby do nich napisać kilka słów (Ktoś na pewno Im odczyta), a może zadzwonić i powiedzieć do ich ucha kilka słów…Chyba to nie jest dużo? Nie zbyt dużo dla nas wysiłku, a dla nich niesamowita radość, poczucie, że nie są sami. Może nie warto więc narzekać, że musimy trochę ograniczyć swoje życie albo przez kilka dni posiedzieć w domu.

Jeszcze moja refleksja. Piszę teraz nie jako Prezes Fundacji czy neurologopeda w wieloletnim stażem pracy, ale jako Osoba, która ma takie osobiste doświadczenia. Samotność Tych Osób w dobie Covid-19 , które są teraz w różnych ośrodkach jest bardziej niebezpieczna niż jakiekolwiek bakterie czy wirusy. Nie pozwólcie na to, aby ta Osoba czuła się zapomniana:) To Ich znacznie bardziej boli. Najlepsze miejsce to dom i …DACIE RADĘ…wiem co mówię:) To wspaniałe patrzeć, jak wraca poczucie bezpieczeństwa i bycia potrzebnym:) Nie jesteście sami, jest z Wami Fundacja JESZCZE DOPNĘ SWEGO:)

Leave a Comment

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*
*